Norwegia – początek nowego życia i… czegoś więcej
Po zdradzie chłopaka Laura pragnie uciec od przeszłości. Szuka nowego początku, czegoś, co pozwoli jej odzyskać równowagę i wiarę w siebie. Nie spodziewa się jednak, że odpowiedzią okaże się odległa, tajemnicza Norwegia i zamek, który wydaje się żyć własnym życiem.
Wolontariat w rodowej posiadłości Seihvalów wydaje się być tylko epizodem w jej życiu. Szybko okazuje się jednak, że to dopiero początek niezwykłej przygody, która połączy ją z dawnymi legendami, rodziną o mrocznej przeszłości i dziedzicem, który skrywa więcej, niż pokazuje światu.
Laura – zwykła dziewczyna w niezwykłym miejscu
Laura nie jest wojowniczką. Nie zna magii. Nie szuka przygód. Ale los lubi wystawiać na próbę tych, którzy chcą jedynie spokoju. Zamieszkując w zamku pełnym szeleszczących tkanin, skrzypiących podłóg i cichych westchnień w nocy, Laura szybko zaczyna podejrzewać, że coś jest nie tak. To nie tylko wrażenia – to przeszłość, która domaga się ujawnienia.
Z każdym dniem dziewczyna odkrywa coraz więcej. Zamek skrywa tajemnice, które czekały na odpowiednią osobę. Ale czy Laura udźwignie prawdę? Czy poradzi sobie z uczuciami, które niespodziewanie budzą się do życia?
Gabriel Seihval – dziedzic z misją i sercem pełnym sprzeczności
Gabriel to postać, która magnetyzuje od pierwszego spotkania. Dziedzic rodu Seihval nie jest typowym arystokratą – to mężczyzna świadomy swojego pochodzenia, rozdarty między lojalnością wobec rodziny a rosnącym uczuciem do dziewczyny, której nie powinno tu być.
Ma do wykonania zadanie, które zostało mu powierzone przez pokolenia. Problem w tym, że Laura burzy jego uporządkowany świat. Każde spojrzenie, każda rozmowa, każde zbliżenie zmusza go do kwestionowania wszystkiego, w co dotąd wierzył. Kiedy serce zaczyna mówić głośniej niż rozum, Gabriel musi podjąć decyzję, od której zależy los nie tylko jego, ale całego rodu.
Tajemnice, których nie wolno ruszać
Zamek, do którego trafia Laura, to nie tylko piękna architektura i nordycki klimat. To żywa pamiątka po dawnych czasach, miejscami zamrożona w czasie. Ściany pamiętają. Przedmioty milczą, ale mają swoje historie. Duchy przeszłości nie dają o sobie zapomnieć.
Rodzina Seihval skrywa mroczną tajemnicę, którą stara się ukryć przed światem – i przed Laurą. Ale prawda zawsze wypływa na powierzchnię. W tej historii nic nie jest przypadkowe. Nawet sam przyjazd dziewczyny…
Romantasy z duszą i legendą w tle
„Dotyk Północy” to nie tylko romans. To pełna emocji opowieść z pogranicza baśni, legend nordyckich i dramatu rodzinnego. Subtelna magia, niepokojące sny, cienie w zakamarkach zamku – to wszystko tworzy atmosferę, która nie pozwala się oderwać.
Autorka (jeśli chcesz, mogę dopisać imię i nazwisko) łączy elementy klasycznego romansu z gotyckim klimatem i duchowością północy. Książka idealnie trafia w gusta fanek romantasy – gatunku, który łączy namiętność z tajemnicą i nutą grozy.
Styl, który porusza i wciąga
Język powieści jest obrazowy, emocjonalny, subtelnie poetycki, ale bez przesady. Opisy norweskich krajobrazów, wnętrz zamku, nordyckich detali czy emocji między bohaterami są plastyczne i wciągające. Czytelnik od razu czuje chłód północy i ciepło rozpalających się uczuć.
Dialogi są naturalne, relacje – wielowymiarowe, a historia rozwija się w sposób przemyślany, budując napięcie zarówno emocjonalne, jak i fabularne. To książka, którą się czyta jednym tchem, ale zostaje w sercu na długo.
Nowe wydanie – druga szansa, by zakochać się w tej historii
Wydanie 2 tomu pierwszego to nie tylko wznowienie, ale także szansa, by książka trafiła do nowego grona czytelniczek. Jeśli wcześniej przegapiłaś ten tytuł – teraz jest najlepszy moment, by to nadrobić. A jeśli już znasz tę historię – powróć do niej raz jeszcze i odkryj ukryte szczegóły, których wcześniej mogłaś nie dostrzec.
Dla kogo jest „Dotyk Północy”?
-
Dla miłośniczek romantycznych historii z tajemnicą i klimatem starego zamku.
-
Dla fanek romantasy – historii o uczuciach z nutą baśni i mroku.
-
Dla czytelniczek szukających powieści osadzonej w niezwykłej, północnej scenerii.
-
Dla tych, które kochają opowieści o dylematach serca, lojalności i odwadze.
-
Dla każdego, kto wierzy, że nawet najciemniejsza noc może przynieść światło.
Podsumowanie – uczucia, których nie można uniknąć
„Dotyk Północy” to opowieść o zranionej dziewczynie i dziedzicu z tajemnicą. O zamku, który oddycha wspomnieniami. O przeszłości, która nie pozwala odejść, i o miłości, która pojawia się nie w porę – ale może właśnie w odpowiednim momencie.
Jeśli szukasz książki, która wciągnie Cię od pierwszej strony, wzruszy, przerazi i zostawi z drżeniem serca – ten tytuł będzie idealny. Norwegia, magia, miłość i wybory, które zmieniają wszystko – to właśnie znajdziesz w „Dotyku Północy”.