Co może pójść nie tak, gdy bogowi psot każą być… dobrym chłopcem?
Loki, bóg kłamstw, chaosu i nieprzewidywalności, znów w akcji! Po wydarzeniach z pierwszego tomu, w których został zesłany na Ziemię i zamknięty w ciele jedenastolatka, miał szansę się poprawić. Miał być dobry. Miał unikać psot, oszustw i… no, wszystkiego, co sprawia mu przyjemność. Ale przecież Loki próbuje. Tylko że świat wcale mu tego nie ułatwia.
W książce „Loki. Poradnik złego boga: jak wziąć na siebie winę” (oryg. Loki: A Bad God’s Guide To Taking The Blame) powraca ukochany przez młodszych czytelników bohater z mitologii nordyckiej, tym razem jeszcze bardziej zagubiony, sfrustrowany i… zabawny.
Kto zabrał młotek Thora?!
Wszystko zaczyna się od katastrofy. Znika ukochany młotek Thora, a w Asgardzie (i nie tylko) wybucha panika. Młotek nie tylko symbolizuje potęgę Thora – to artefakt o wielkiej mocy, który nie powinien trafić w niepowołane ręce. Podejrzenie pada natychmiast na jedyną osobę, która zawsze coś kombinuje – czyli na Lokiego.
To niesprawiedliwe! Przecież teraz Loki się zmienił! Jest dobry! Chodzi do szkoły! Pisze dziennik poprawy! (No… czasami.)
Ale oczywiście nikt mu nie wierzy.
Misja Lokiego: odzyskać młotek, oczyścić imię, udowodnić swoją wyższość
Aby odzyskać swoją reputację (i uratować skórę), Loki musi:
Odnaleźć młotek Thora,
Ujawnić prawdziwego złodzieja,
Zrobić to wszystko z gracją, stylem i dużą dawką ironii,
I – co najważniejsze – zmusić wszystkich do przyznania się, że to NIE była jego wina.
Brzmi jak misja niemożliwa? Dla Lokiego to tylko kolejna przygoda – pełna nieporozumień, magicznych katastrof i sarkastycznych komentarzy.
Mitologia, która bawi i uczy
Autorka książki z niezwykłą lekkością łączy wątki z mitologii nordyckiej z realiami współczesnego dzieciństwa. Loki chodzi do szkoły, ma dom, w którym nie wszystko działa, i musi mierzyć się z systemem nagród i kar. Tyle że każda jego próba „bycia dobrym” kończy się… po lokowemu.
Książka pełna jest dowcipnych ilustracji, notatek z dziennika, komentarzy na marginesach i przekomicznych obserwacji Lokiego. To czyni ją idealną dla dzieci w wieku 9–13 lat, które cenią lekki styl, zabawne dialogi i nietypowych bohaterów.
Dlaczego dzieci kochają Lokiego?
Jest nieidealny, ale bardzo ludzki – mimo że to bóg!
Popełnia błędy, ale stara się je naprawić (czasem…).
Ma ogromne ego, błyskotliwy język i mnóstwo pomysłów, które często kończą się katastrofą.
Uczy się odpowiedzialności i zaufania – ale w swój sposób.
A przy tym wszystkim – nie przestaje być sobą.
Czego uczy ta książka?
Choć „Poradnik złego boga” to seria pełna humoru, przemyca ważne tematy:
Jak radzić sobie z oskarżeniami i niesprawiedliwością,
Dlaczego warto przyznawać się do błędów (albo przynajmniej wiedzieć, kiedy milczeć),
Czym są lojalność i przyjaźń,
Jak odnaleźć swoje miejsce w świecie, nawet jeśli się do niego… nie pasuje.
Dla kogo jest ta książka?
„Loki. Poradnik złego boga: jak wziąć na siebie winę” to idealna lektura dla:
dzieci i młodzieży w wieku 9–13 lat,
fanów mitologii nordyckiej w wersji z humorem,
miłośników serii takich jak „Dziennik cwaniaczka”, „Pamiętnik 8-bitowego wojownika”, czy „Percy Jackson”,
rodziców, którzy chcą zainteresować dziecko czytaniem przez zabawę i dynamiczną narrację,
nauczycieli szukających książek, które łączą fantastykę z wartościowym przesłaniem.
Kontynuacja hitowej serii
To już drugi tom cyklu o Lokim, który w pierwszej części (Jak być lepszym bogiem) próbował poprawić swoje niecne obyczaje i wypełniać dziennik poprawy. Seria szybko zdobyła sympatię czytelników w całej Europie dzięki:
barwnemu stylowi,
dużej dawce humoru,
bogatej szacie graficznej,
i niezwykłemu połączeniu współczesności z mitologiczną fantastyką.
Jeśli Twoje dziecko jeszcze nie zna Lokiego – to idealny moment, by dołączyć do tej nieprzewidywalnej, przezabawnej przygody. A jeśli zna – drugi tom zapewni jeszcze więcej śmiechu, zamieszania i błyskotliwego chaosu.
