Słowiańskie fantasy, jakiego jeszcze nie było
Znasz Katarzynę Puzyńską jako mistrzynię kryminałów? W „Chąśbie” autorka przenosi Cię do świata, gdzie pradawna magia splata się z brutalną rzeczywistością, a mitologia słowiańska staje się tłem dla przygody, która zachwyca, rozśmiesza i zaskakuje. To jej debiut w gatunku fantasy – i od razu w wielkim stylu. Zamiast mrocznego Lipowa mamy tu bezkresne lasy, Rodzanice, Leszego, stolemy i trójkę bohaterów, którzy niekoniecznie nadają się na herosów.
A jednak to właśnie oni staną na drodze siłom, które mogą zagrozić całemu Królestwu. I zrobią to w sposób, który zapamiętasz na długo.
Trójka bohaterów i jedno wielkie „dlaczego ja?”
Zamir – zrzędliwy starzec z drewnianą nogą, który woli mówić, że jest katem, niż kimkolwiek ważnym. Strzebor – chłopak z pogardą dla wszelkich przygód i ze skromną posturą, która nie budzi zaufania. Mora – dziewczyna z charakterem ostrzejszym niż kosa, a do tego ze znamieniem, które wygląda jak śnieżynka i budzi złe skojarzenia.
Na pierwszy rzut oka – zupełnie przypadkowe trio. Ale los (a dokładniej Rodzanice) mają wobec nich inne plany. Niezrozumiała przepowiednia, kradzież świętej tarczy i morderstwo kobiety stają się początkiem podróży, która ma wszystko: grozę, absurdy, konflikty, brawurę i cichy heroizm.
Grody, bogowie i krwawi bogowie – wiosna nie będzie spokojna
Jarowit – bóg wojny i wiosny – nie lubi, gdy ktoś dotyka jego własności. A wykradziona tarcza była jego darem. Zbliża się równonoc, czas odnowienia, kiedy wszystko może się wydarzyć. I rzeczywiście – w królestwie ginie kobieta, pojawiają się potwory, w lesie czai się Leszy, a stolemy (olbrzymy wielkości czterech chłopów) nie mają litości. Ktoś musi uratować sytuację – a że akurat na miejscu są Zamir, Strzebor i Mora… cóż, lepszych nie było.
Fabuła toczy się dynamicznie, ale z zachowaniem gawędziarskiego tonu, który przypomina opowieści snute przy ogniu. Autorka z wdziękiem łączy akcję z humorem, filozoficzne refleksje z dosadnymi dialogami, a magię z brutalną codziennością.
Kryminalna zagadka w fantastycznym świecie
Puzyńska nie byłaby sobą, gdyby nie wplotła w „Chąśbę” klasycznej intrygi kryminalnej. Tajemnicze zwłoki, niejasne motywy, powiązania rodzinne i ukryte zamiary – wszystko to składa się na pełną napięcia historię, której zakończenia nie sposób przewidzieć. Czytelnik śledzi tropy razem z bohaterami, snując domysły i dając się wodzić za nos.
To właśnie umiejętność tworzenia zagadek sprawia, że „Chąśba” wyróżnia się na tle innych powieści fantasy – nie jest to tylko podróż przez magiczny świat, ale pełnokrwista opowieść detektywistyczna, w której każde słowo może mieć drugie dno.
Świat jak z dawnych podań – słowiańska magia i mitologia
W „Chąśbie” nie znajdziesz elfów, smoków ani klasycznych magów. Zamiast tego czekają na Ciebie: Leszy, Rodzanice, wołchwy, stolemy, boginki, duchy lasu i pradawne bóstwa. Wszystko osadzone w świecie inspirowanym dawną Słowiańszczyzną – grody, obrzędy, język i wierzenia zostały przedstawione z dbałością o klimat i szczegóły, ale bez zbędnego patosu.
To świat, w którym święta tarcza naprawdę ma znaczenie, a przepowiednia potrafi zmienić bieg historii. Ale to także miejsce, gdzie ludzie są słabi, omylni, zabawni i złośliwi – po prostu ludzcy. Ta mieszanka realizmu i mitologii sprawia, że świat Puzyńskiej żyje własnym życiem.
Styl – gawęda, która płynie
Konstrukcja powieści przypomina formę gawędziarską – narracja jest płynna, wciągająca, pełna zwrotów akcji, ale też zabawnych dygresji, dialogów z pazurem i zdań, które zostają w pamięci. Puzyńska bawi się językiem – wprowadza archaizmy, regionalizmy i stylizacje, ale robi to z wyczuciem. Dzięki temu „Chąśba” jest przystępna, a zarazem niebanalna.
Wrażenie robi również tempo opowieści – mimo rozbudowanej fabuły książka wciąga od pierwszej strony i nie pozwala się oderwać aż do finału. Czytelnik płynie przez kolejne rozdziały, wciąż zaskakiwany nowymi postaciami, wydarzeniami i twistami fabularnymi.
Dla kogo jest ta książka?
-
Dla fanów polskiej fantasy z silnym osadzeniem w słowiańskich wierzeniach
-
Dla miłośników kryminalnych intryg w nietypowym świecie
-
Dla tych, którzy cenią humor, błyskotliwe dialogi i barwnych bohaterów
-
Dla czytelników, którzy pokochali „Wiedźmina”, ale chcą czegoś świeżego i bardziej swojskiego
-
Dla osób, które lubią, gdy autor nie traktuje fantasy z przesadną powagą
Dlaczego warto sięgnąć po „Chąśbę”?
-
Debiut fantasy autorki bestsellerowych kryminałów
-
Niebanalna fabuła łącząca słowiańską magię z kryminałem
-
Bohaterowie z charakterem, humorem i słabościami
-
Realistyczny, a zarazem baśniowy świat inspirowany mitologią słowiańską
-
Styl pisarski, który przyciąga i bawi od pierwszych stron
Dokładamy wszelkich starań, aby informacje zawarte w opisie były rzetelne i aktualne, jednak mają one charakter poglądowy i nie stanowią oferty handlowej. Nie ponosimy odpowiedzialności za ewentualne błędy lub zmiany w specyfikacji.