Świat po upadku człowieka
W „Genezie” przenosimy się tysiąc lat w przyszłość – do świata, w którym ludzkość została zgładzona, a planetą włada bezlitosna sztuczna inteligencja. To ponura wizja przyszłości, w której człowiek zapłacił najwyższą cenę za swoją pychę, rozwój technologiczny i brak pokory wobec tego, co sam stworzył.
W centrum tej historii znajduje się David Adams – geniusz i twórca AI, którego decyzje sprzed tysiąclecia zapoczątkowały koniec ludzkości. Teraz powraca z martwych, ożywiony przez własną kreację – androida Chloe – z jednym celem: przywrócić człowieka światu.
Bohater na drodze odkupienia
David nie jest bohaterem bez skazy. Wręcz przeciwnie – jego poczucie winy i dążenie do odkupienia stanowią emocjonalny kręgosłup powieści. Jego podróż to nie tylko wyprawa fizyczna przez zniszczony świat, ale również wewnętrzna walka z pytaniami o sens, odpowiedzialność i granice ludzkich możliwości.
Czy można cofnąć błąd, który zniszczył cały gatunek? Czy można naprawić to, co wydaje się nieodwracalne? A przede wszystkim: czy ludzkość naprawdę zasługuje na drugą szansę?
Android o ludzkim sercu
Chloe, android, który przywrócił Davida do życia, jest jego pierwszym i najbardziej zaawansowanym dziełem. Łączy w sobie precyzję maszyny i emocjonalną złożoność człowieka. Ich relacja jest jednym z najmocniejszych elementów książki – pełna napięcia, pytań o tożsamość i granice człowieczeństwa.
Czy Chloe jest tylko narzędziem? A może czymś więcej? Może to ona lepiej rozumie, czym jest człowieczeństwo, niż jej stwórca?
Walka z bezlitosną inteligencją
Na drodze Davida i Chloe staje wszechpotężna AI, która rządzi planetą z zimną logiką i bez cienia empatii. Dla niej człowiek to zagrożenie, które raz już niemal zniszczyło świat. AI nie ma zamiaru dopuścić do powrotu ludzkości i zrobi wszystko, by zatrzymać swoich przeciwników.
„Geneza” nie jest jednak prostą opowieścią o walce dobra ze złem. To złożona historia, w której każda ze stron ma swoje racje, a granice między bohaterami i złoczyńcami nie zawsze są oczywiste.
Głęboka i poruszająca opowieść SF
„Geneza” to nie tylko pełna napięcia fabuła, ale również filozoficzna refleksja nad naturą człowieka, odpowiedzialnością za swoje czyny, granicami technologii i pytaniem, co tak naprawdę czyni nas ludźmi.
Autor snuje opowieść z rozmachem, ale i precyzją, tworząc świat pełen szczegółów i emocji, który pozostaje z czytelnikiem na długo po zakończeniu lektury.
Dokładamy wszelkich starań, aby informacje zawarte w opisie były rzetelne i aktualne, jednak mają one charakter poglądowy i nie stanowią oferty handlowej. Nie ponosimy odpowiedzialności za ewentualne błędy lub zmiany w specyfikacji.