Wojna się skończyła. Ale tylko ta kosmiczna
Wydawać by się mogło, że po ostatecznym zwycięstwie nad robalami ludzkość wreszcie może odetchnąć z ulgą. Wróg został zniszczony, zagrożenie minęło, a Ziemia ocalała dzięki odwadze i strategii garstki niezwykłych dzieci. Ender Wiggin, genialny dowódca, stał się legendą. Ale legenda ta nie powróciła na planetę, którą ocaliła.
W „Cieniu Hegemona”, drugiej części serii Saga Cienia, Orson Scott Card schodzi z międzygwiezdnych pól bitewnych na realną, brutalną i nieprzewidywalną Ziemię. Tutaj rozgrywa się kolejna wojna — cicha, polityczna, strategiczna, toczona nie laserami, lecz słowami, szantażem, porwaniami i władzą.
Bohaterowie wracają na Ziemię… ale nie wszyscy
Dzieci ze Szkoły Bojowej, które przeżyły kosmiczne piekło, stają się pionkami w nowej grze. Rządy i organizacje rozumieją, jak niebezpieczni – i jak potężni – mogą być ci młodzi, genialni taktycy. Już nie są uczniami, już nie są tylko dziećmi. Są bronią. A broń trzeba zdobyć lub zneutralizować.
Kolejni członkowie legendarnej Armii Smoka znikają bez śladu. Porwani, wyciszeni, ukryci. Nikt nie zna ich losu. Nikt, poza jednym z nich – Groszkiem, chłopcem, którego umysł dorównuje Enderowi, a może i go przewyższa.
Groszek uchodzi z życiem i trafia do osoby, która może mu pomóc: Petera Wiggina, starszego brata Endera, znanego teraz jako Locke, politycznego manipulatora i stratega, który nie zamierza pozwolić, by świat pogrążył się w nowym chaosie.
Cień Hegemona – historia strategiczna, polityczna i głęboko ludzka
„Cień Hegemona” nie jest już opowieścią o wielkiej wojnie z obcym gatunkiem. To książka o tym, jak krucha jest równowaga świata, gdy geniusz spotyka ambicję, a wiedza trafia w ręce tych, którzy pragną władzy.
Orson Scott Card konstruuje historię, w której każdy ruch ma konsekwencje, a każda decyzja może kosztować życie tysięcy ludzi. Tu nie ma wyraźnych linii między dobrem a złem — są tylko cele, motywacje i skutki. Tak wygląda świat po Enderze – świat, w którym Cień Hegemona rzuca się na całą ludzkość.
Groszek – nie bohater, lecz konieczność
Groszek, którego poznaliśmy w „Cieniu Endera”, w tym tomie wyrasta na kluczową postać. To chłopiec, który nie pragnie sławy ani chwały. On chce zrozumieć, kontrolować i zapobiegać. Ma umysł analityczny, zimny i precyzyjny, ale serce, które wciąż bije dla sprawy większej niż on sam.
Jego relacja z Peterem Wigginem, chłopcem, który pragnie władzy nad światem, tworzy centralną oś powieści. Ich rozmowy, strategie i konflikty pokazują, jak trudne są decyzje na poziomie globalnym. Czy można zawierzyć przyszłość ludziom, którzy byli dziećmi-żołnierzami?
Polityka, wojna i pytania o przyszłość ludzkości
Card wprowadza czytelnika w skomplikowaną sieć politycznych układów i konfliktów, które narastają po zakończeniu wspólnej walki z robalami. Gdy znika wspólny wróg, człowiek znów staje się zagrożeniem dla człowieka. Poszczególne państwa ścigają się o dominację, a kluczem do sukcesu mogą być dzieci, które jeszcze niedawno ratowały ludzkość.
W „Cieniu Hegemona” nie ma miejsca na przypadek. Każda decyzja jest częścią większego planu, każda akcja ma swoją przeciwwagę. To opowieść o manipulacji, propagandzie i wpływie, ale też o lojalności, przyjaźni i resztkach dzieciństwa, które próbują przetrwać w dorosłym świecie.
Książka z uniwersum Endera, ale z nową jakością
Choć seria „Saga Cienia” wyrasta z korzeni kultowego „Gry Endera”, „Cień Hegemona” idzie własną drogą. To nie kontynuacja tej samej historii, ale rozszerzenie świata, spojrzenie z nowej perspektywy. Mniej tu kosmosu, więcej polityki. Mniej bitwy, więcej szachów. Ale napięcie i zaangażowanie pozostają na najwyższym poziomie.
Dla kogo jest „Cień Hegemona”?
-
Dla fanów uniwersum Endera, którzy chcą poznać dalsze losy bohaterów Szkoły Bojowej.
-
Dla miłośników inteligentnych opowieści o strategii, władzy i politycznych intrygach.
-
Dla tych, którzy cenią dynamiczną akcję bez rezygnacji z psychologicznej głębi postaci.
-
Dla czytelników, którzy lubią powieści balansujące między science fiction a thrillerem politycznym.
-
Dla każdego, kto nie boi się zadać pytania: czy wiedza i inteligencja są błogosławieństwem, czy przekleństwem?
Dokładamy wszelkich starań, aby informacje zawarte w opisie były rzetelne i aktualne, jednak mają one charakter poglądowy i nie stanowią oferty handlowej. Nie ponosimy odpowiedzialności za ewentualne błędy lub zmiany w specyfikacji.











