Nordycka przygoda, jakiej jeszcze nie czytałeś
Zanurz się w mrok i legendy X-wiecznej Europy, gdzie mit splata się z rzeczywistością, a słowo potrafi być równie zabójcze jak miecz.
„Skald. Tom 1. Karmiciel kruków” to nowa, rozszerzona wersja legendarnej już Sagi o Ainarze Skaldzie – awanturniczego cyklu, który łączy w sobie fantasy, historię, brutalność wikingów i poetycką magię pieśni.
Ainar Skald – wojownik, pieśniarz, wyrzutek
Nie każdy bohater nosi zbroję.
Ainar Skald to mistrz słowa, ulubieniec bogów, wygnańca i awanturnik, który nie szuka tylko walki – on tworzy legendy. Jego orężem są zarówno miecz, jak i opowieść.
To postać, która walczy z determinacją berserka, analizuje świat z bystrością starożytnych mędrców i kpi sobie z losu. Z każdego zwycięstwa tworzy pieśń, z każdej porażki – naukę. Ale nawet pieśniarze mają swoje demony i sekrety, a jego przeszłość wcale nie daje o sobie zapomnieć.
Od norweskich fiordów po klasztorne mury
W „Karmicielu kruków” Ainar oferuje swoje umiejętności norweskiemu jarlowi, pragnąc zasłużyć na sławę i złoto. Jednak droga do chwały prowadzi przez:
-
mroźne pustkowia Lodowej Wyspy, gdzie czeka na niego pojedynek z draugiem – nieumarłym duchem, którego nie da się pokonać zwyczajnym ostrzem,
-
przeklętą morską wyprawę, podczas której musi stawić czoła nie tylko nieprzyjaznym falom, ale i zalotom namiętnej córki Aegira – boga mórz,
-
tajemniczy klasztor na Wyspie Irów, gdzie ktoś brutalnie morduje mnichów, a duchy przeszłości powracają z hukiem.
To nie tylko opowieść o przygodzie – to również historia o tożsamości, przeznaczeniu i wewnętrznej walce, jaką każdy wojownik toczy ze sobą.
Fantasy z krwi i kości – nie dla wrażliwych
„Skald. Tom 1. Karmiciel kruków” to nie grzeczna baśń. To krwawa, brutalna, pełna bitew i zdrad opowieść, która przypomina najlepsze wzorce europejskiej fantasy – od Andrzeja Sapkowskiego po Bernarda Cornwella.
Nie brakuje tu:
-
brutalnych starć i morskich bitew,
-
mistycznych wizji i kontaktów z nordyckimi bóstwami,
-
potworów, duchów i pradawnych legend,
-
namiętności, zdrad i pieśni, które zmieniają bieg wydarzeń.
To powieść, która oddaje ducha epoki, a jednocześnie wciąga współczesnego czytelnika klimatem, stylem i inteligentnym humorem.
Mitologia nordycka i europejskie realia historyczne
Autor osadza akcję w połowie X wieku – czasie, gdy chrześcijaństwo powoli wypierało stare wierzenia, a świat był polem bitwy nie tylko armii, ale i bogów.
W tym świecie bogowie nie są symbolami – są obecni. Odin, Aegir, Mimir – każda z tych postaci ma wpływ na losy Ainara. Ale to nie mitologia dominuje – raczej oddycha w tle, nadając głębi i magii brutalnej rzeczywistości.
Pieśni, które zmieniają rzeczywistość
Jedną z największych sił książki jest jej język i rola słowa. Ainar to skald – nie tylko wojownik, ale twórca opowieści, który potrafi zakląć w pieśni wspomnienie bitwy lub ostrzeżenie przed losem.
W świecie Ainara słowo ma moc – może leczyć, może ranić, może przywołać duchy lub rozpętać burzę. To poetycki wątek, który czyni sagę wyjątkową i dodaje jej niepowtarzalnego smaku.
Dla kogo jest „Skald. Karmiciel kruków”?
Ta książka zachwyci każdego, kto szuka:
-
epickiej fantasy z głębokim tłem historycznym,
-
bohatera o złożonym charakterze i ciętym języku,
-
opowieści z klimatem Skandynawii i mitologii nordyckiej,
-
krwawych bitew, tajemnic i pieśni, które zostają w głowie.
Jeśli pokochałeś „Wiedźmina”, „Wikingów”, „Sagę o Uhtredzie”, czy „Beowulfa” – ta saga trafi w Twoje serce jak dobrze wycelowany topór.
Początek legendy
„Skald. Karmiciel kruków” to dopiero początek przygody. Kolejne tomy kontynuują losy Ainara, prowadząc go przez jeszcze mroczniejsze zakątki świata i umysłu. Ale wszystko zaczyna się tutaj – od pieśni, od kruka, od wygnania.