Powrót Wiedmy – Biwia kontra siły pradawnych bogów
„Żmijątko” to kolejna odsłona niezwykłych przygód Biwii, bohaterki osadzonej w świecie nasyconym słowiańską mitologią, pradawnymi obrzędami i magią zaklętą w naturze. Tym razem wiosna nie przynosi odrodzenia. Susza pustoszy ziemię, a wokół Wiedmy zaczynają dziać się rzeczy, których nawet ona – doświadczona szeptucha – nie potrafi wytłumaczyć.
Złamane kamienne posągi, spadające gwiazdy, tajemnicze źródła i dziewczyna o rudych włosach… To wszystko prowadzi Biwię na ścieżkę, której końca nie sposób przewidzieć.
Wciągająca podróż przez słowiańskie legendy
Autorka, Agnieszka Kulbat, zabiera czytelnika w podróż pełną:
-
słowiańskich demonów i istot (rusałki, zmory, utopce, wodnice),
-
niepokojących przepowiedni i rytuałów,
-
pradawnej walki dobra ze złem ujętej w mitologicznym konflikcie Peruna i Welesa.
To nie jest klasyczna powieść fantasy – to literacki rytuał, który przenosi wprost do świata naszych przodków, ich wierzeń, lęków i magii.
Biwia – wiedźma, która zna swoją wartość
Biwia to bohaterka silna, ale niepozbawiona wątpliwości. Jej droga nie polega na spektakularnych walkach mieczem – lecz na odczytywaniu znaków, pracy z naturą, duchami i siłami, których nie rozumieją zwykli ludzie.
W „Żmijątku” Biwia stanie przed próbą, która wymaga od niej nie tylko wiedzy i intuicji, ale także odwagi, by stawić czoła samemu Welesowi. Odwieczna walka między panem nieba a panem podziemi toczy się nie gdzieś wysoko, lecz w sercu wiedźmy i w ziemi, z której się wywodzi.
Świat pełen demonów i bóstw
„Żmijątko” to nie tylko powieść o przygodzie, ale również kompendium słowiańskich wierzeń, wplecionych naturalnie w fabułę. Spotkamy tu m.in.:
-
Chmurniki – władające burzami duchy powietrza,
-
Zmory – nawiedzające sny i żywiące się strachem,
-
Utopce – czyhające w wodach na nieostrożnych wędrowców,
-
Rusałki i wodnice – piękne, ale śmiertelnie niebezpieczne istoty,
-
Kamienne baby i święte źródła, których znaczenie wykracza poza fizyczność.
Każdy element tego świata został stworzony z dbałością o folklor i słowiańskie dziedzictwo. Czytelnik wciąga się nie tylko w historię Biwii, ale także w naukę – i to nie akademicką, lecz wiedzę przekazywaną szeptem, z pokolenia na pokolenie.
Podróż do korzeni – dosłownie i w przenośni
W kulminacyjnym momencie powieści Biwia trafia do korzeni drzewa życia – miejsca, gdzie zbiegają się wszystkie światy: żywych, duchów i bogów. To nie tylko symboliczna podróż do źródła – to także realne starcie z własnym przeznaczeniem i przeszłością.
„Żmijątko” pokazuje, że nawet najbardziej potężna wiedźma nie przestaje się uczyć, nie przestaje bać i nie przestaje zadawać pytań. To książka o transformacji, o tym, że czasem największą mocą jest pokora wobec sił, których nie da się kontrolować.
Dla kogo jest ta książka?
„Żmijątko” to idealna lektura dla czytelników, którzy:
-
fascynują się słowiańską mitologią i demonologią,
-
szukają w fantasy czegoś więcej niż walki dobra ze złem,
-
cenią opowieści o magii związanej z naturą i rytuałami,
-
lubią bohaterki mądre, silne i uparte,
-
pragną zgłębić wiedzę o świecie, który kiedyś był naszym – choć dziś o nim zapomnieliśmy.
Język, który wciąga i nie puszcza
Styl Agnieszki Kulbat to połączenie poetyckiej frazy z bezpośrednim, często surowym językiem ludowym. Dzięki temu powieść czyta się jak mieszaninę zaklęcia i szeptu, jakby opowieść snuła sama Biwia, siedząc przy ognisku na skraju lasu.
Autorka umiejętnie łączy dramatyczne momenty z subtelnym humorem, duchowe uniesienia z codziennością. Dzięki temu „Żmijątko” nie jest oderwaną od życia bajką, lecz prawdziwą opowieścią o świecie, który istnieje tuż obok nas – jeśli tylko umiemy słuchać.
Magia, która ma korzenie
„Żmijątko” przypomina, że magia to nie błyskotki i eliksiry, ale znajomość świata, ludzi i rytmu natury. To też odpowiedzialność – za tych, których prowadzimy, za przodków, których pamiętamy, i za duchy, z którymi rozmawiamy.
Biwia wie, że czasem cena za wiedzę jest wysoka. Ale wie też, że niewiedza kosztuje jeszcze więcej.