Gorące lato, plaża, morze. Ludzie filmu i ich wielkie-małe sprawy. I ona, Wanda. Bezkompromisowa, odważna, nad wiek dojrzała. Niewyjaśniona tragedia sprzed lat nie daje spokoju. Wanda rozdaje ciosy, uważnie wybierając kamienie-słowa.
Rozdając ciosy, trzeba pamiętać, że wrócą. Dużo silniejsze. (…) Słowo jest najbardziej mordercze. Zaraz po przemilczeniu.