Hiacynta poświęciła wszystko, by stać się strażniczką szczęścia swoich bliskich. Z zegarmistrzowską precyzją kontroluje każdy ich krok, dbając o najmniejsze szczegóły ich życia. Jest gotowa oddać wszystko, by byli bezpieczni, choć jej własne marzenia dawno legły w gruzach. Nikodem pragnie jednego – uciec od przeszłości. Ulega namowom przyjaciela i wraz z nim przyjeżdża na kilka dni do Szklarskiej Poręby. Pech chce, że trafia prosto do Frymuśnej, willi należącej do rodziny Hiacynty. Dziewczyny, której w okrutny sposób złamał serce i nigdy sobie tego nie wybaczył. I o której nigdy nie zapomniał. Czy mają szansę na nowy początek? A może ich relacja to definitywnie zamknięty rozdział? Górski jesienny klimat, wyraziste postacie i ogrom wzruszenia. Nową książkę Luszyńskiej musi przeczytać każda jesieniara!
Trzeba było mnie zatrzymać
41.54 zł
1 w magazynie
Waga | 0.404 kg |
---|---|
Autor | Justyna Luszyńska |
Wydawnictwo | Spisek Pisarzy |
Rok wydania | 2024 |
Oprawa | broszurowa |
Liczba stron | 382 |
Format | 13.5×20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-970354-9-2 |
Kod paskowy (EAN) | 9788397035492 |